Przykład księcia Jerzego II, który nie żałował pieniędzy na wznoszenie wspaniałych obiektów architektonicznych, wpłynął ożywczo na ruch budowlany. Powstawały w mieście kamieniczki renesansowe niezwykłej urody, z finezją wykonane cacka.
Książę dbał o bezpieczeństwo miasta a także wykazywał ogromną troskę o poprawę warunków sanitarnych. Czuwał również nad moralnością mieszkańców grodu. Jako prawdziwy humanista krzewił kulturę renesansową, przywiązywał ogromną wagę do poziomu wykształcenia swoich poddanych. Miał ambicję uczynienia z Brzegu ośrodka kultury i nauki. Nie szczędził środków na zapewnienie odpowiedniego poziomu kształcenia w brzeskim gimnazjum. Szczególnie zależało mu na tym, by szkoła kształciła przyszłych nauczycieli i ludzi pragnących poświęcić się pracy naukowej.
Książę doceniał potrzebę upowszechniania drukowanej książki - stąd też sprowadził do miasta księgarza Melchiora Cyrza, a swój prywatny księgozbiór przekazał na potrzeby gimnazjum.
Kształtował również kulturę teatralną mieszkańców Brzegu. Brzeżanie uczestniczyli w przedstawieniach prezentowanych przez młodzież gimnazjum. Władca dokładał starań, ażeby w mieście rozwijało się rzemiosło, kwitł handel.
Trudno wymienić dziedzinę życia, którą nie interesowałby się książę Jerzy, a przy tym bawił się, prowadził życie towarzyskie, był człowiekiem, który mógł z pewnością odnieść do siebie renesansową dewizę: “Jestem człowiekiem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce”.